Znam te rzeczy. Chcę je uchwycić, pojąć, określić, chociażby trochę przybliżyć do rzeczywistości. Chcę je poznać.
Nie rozumiem. Jak coś może być jednocześnie własne i jednocześnie tak odległe. Uparcie tkwiące w obcości, która nie jest prawdziwą obcością.
Mury stoją na drodze. Zawsze stoją jakieś mury, choć wiem, że to mury nieistniejące.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz