sobota, 8 czerwca 2013

Czuję zmiany. Oddech zmian wyczuwalny we wszystkim. W każdym kroku, w każdej chwili, w każdym napotkanym przedmiocie. Wyrzucam. Pozbywam się. Wyrzucam ze złości, z rozpędu, z chęci wyzwolenia. Pozbywam się starych rzeczy, emocji, wspomnień. Pozwalam odejść wszystkiemu, co tylko nie dotrzymuje kroku. Rozbijam skorupę. Robię miejsce na oddech. Chcę oczyścić teren wokół siebie i w sobie. Pozbywam się sentymentów do tego i owego. Do chwil zatrzymanych i tych, które same przylgnęły. Muszę nie bać sie przestrzeni. Pozwolić trwać miejscom niezapełnionym i nie zapełniać ich! Przyjąć nowe, pożegnać stare. Rozluźnić dłonie, przestać zaciskać je na wszystkim, co tylko uchwycą.  Anioł Wolności odwiedził mnie i podarował mi Prawdę.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Obserwatorzy