sobota, 26 maja 2012

czwartek, 10 maja 2012

wtorek, 1 maja 2012

Lew

Czy lew może stać się  owcą? 
Może żyć jak owca, może się nią czuć, ale nigdy się nią nie stanie. 
A co stanie się, gdy będzie próbował nią być?
Utraci siebie. Zapomni swoją prawdziwą naturę. Będzie żył w poczuciu niespełnienia, bez przekonania do tego co robi. Ciągle coś będzie nie tak, ale nie będzie wiedział co to jest. Problemu będzie szukał we wszystkim dookoła poza rzeczywistym jego źródłem. A to dlatego, że wydawać mu się będzie, że jest owcą. Jakże mógłby uwierzyć, że jest lwem, skoro przywykł do bycia owcą? Wszystkie pozostałe owce też uwierzyły, że jest jedną z nich. Jakże mógłby je zawieść? Jakże mógłby przyznać się, że żył wśród nich będąc przecież potencjalnym zagrożeniem? Musi być owcą. Skoro tyle czasu był owcą, nie ma odwrotu. Lepiej pozbyć się wahania, lepiej nie dopuszczać do siebie prawdy.
A co stałoby się gdyby postanowił odkryć siebie na nowo? Prawdziwego siebie. 
Musiałby albo udawać, że nic się nie zmieniło, albo zmienić wszystko. Nie zważając na sentymenty, na cokolwiek, spojrzeć dotychczasowym towarzyszom w twarz jako lew. Ujrzeć to przerażenie owcy postawionej oko w oko z lwem, chociażby dotychczas była najbliższą jego towarzyszką. Zaryczeć, by nie pozostawić wątpliwości. Sprawić, by uciekły przerażone. By do końca życia wspominały tego, co je zdradził, co wyparł się ich, co bez skrupułów udawał tyle czasu kogoś innego niż jest.
Pozostać sam samotny. Bez przyjaciół, bez bliskich. Zacząć życie od początku. 
Nauczyć się być lwem.

Obserwatorzy