Dzień trzeci... kolejny i kolejny...
Napisać coś..Napisać coś konkretnego..
Napisać.
Lubię pisać, lubię dzielić się tym co w moim wnętrzu, lubię gdy ktoś tego słucha..
Gdy nikt nie słucha też można mówić. Do siebie, do lustra, do ściany, do roślin a przede wszystkim do duchów krążących wokół!
Zawsze ktoś słucha, nawet jeśli wydawałoby się, że wokół tylko pustka i świat cieni.
Taak.. I tu kończą się moje konkrety. Wszystko poza tym jest tylko ułudą.
A czas? Czas stanął w miejscu......
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz