Kot kotu kotem..
Archiwum
maja
(2)
kwietnia
(1)
marca
(1)
sierpnia
(1)
czerwca
(1)
marca
(1)
stycznia
(3)
grudnia
(1)
listopada
(4)
października
(2)
września
(2)
lipca
(4)
czerwca
(8)
maja
(1)
kwietnia
(6)
marca
(7)
lutego
(6)
stycznia
(10)
grudnia
(11)
listopada
(7)
października
(9)
września
(4)
sierpnia
(6)
lipca
(1)
czerwca
(2)
maja
(3)
kwietnia
(1)
marca
(4)
lutego
(4)
stycznia
(4)
grudnia
(4)
listopada
(3)
października
(5)
września
(2)
sierpnia
(5)
lipca
(12)
czerwca
(11)
maja
(8)
kwietnia
(8)
marca
(15)
lutego
(2)
stycznia
(3)
grudnia
(10)
listopada
(15)
października
(16)
września
(7)
sierpnia
(8)
lipca
(10)
czerwca
(3)
maja
(2)
kwietnia
(3)
marca
(5)
lutego
(14)
stycznia
(3)
grudnia
(13)
listopada
(22)
października
(4)
Ja
maysel
Zmieniam się. Płynę. Frunę. Nie określam się, bo i po co?
Wyświetl mój pełny profil
Etykiety
teraz
(35)
poza czasem
(31)
szczerość
(20)
murakami
(17)
przeczytane
(13)
tarot
(10)
terapia
(10)
?
(9)
Maya Deren
(9)
słowo zmyślone
(9)
słońce
(8)
sny
(7)
Ghalia Benali
(5)
cel
(5)
koty
(5)
mimo strachu
(4)
natasha atlas
(4)
niyaz
(4)
Khalil Gibran
(3)
Mohsen Namjoo
(3)
Fayrouz
(2)
Tara Fuki
(2)
na kanapie
(2)
plan
(2)
prawda
(2)
tort
(2)
archiwum duszy
(1)
niezwykłe
(1)
potem
(1)
Szukaj na tym blogu
Łączna liczba wyświetleń
Subskrybuj
Posty
Atom
Posty
Komentarze
Atom
Komentarze
wtorek, 11 października 2011
1Q84
Tak, sedno nie tkwi w księżycach. Tkwi w nim samym.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Nowszy post
Starszy post
Strona główna
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Obserwatorzy
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz