Życie niejednostajnie przyspiesza i zwalnia czasem. Jednego dnia gna na oślep, innego przystaje, jakby w odrętwienie wpadło nagle, jakby dostało kamieniem po głowie. Stoi i rozgląda się wzrokiem nic niewidzącym. Na prawo - dzieci bawią się wesoło, na lewo - trawa rośnie sobie beztrosko. Wszystko zlewa się w jeden szum.
Pociąg zatrzymał się na stacji z piskiem. Słychać niknący odgłos zatrzymującej się maszyny. I cisza.
Nie ma śladu po wietrze we włosach, po promieniach słońca próbujących dotrzymać tempa migocząc zza drzew mijanych po drodze. Nie ma śladu.
Życie zatrzymało się cicho na stacji. Nie według planu, nie po to, by mogli wsiąść nowi podróżni, ale dlatego, że uległo awarii.
To nawet nie stacja, a szczere pole. Pustka.
Zmysły jeszcze nie nadążają za nagłym spowolnieniem, jeszcze rozedrgane i rozkojarzone szamocą się na wszystkie strony. Oczy nie mogą odnaleźć punktu zaczepienia. Serce kołacze nadal, jakby nie zdążyło się zorientować, że nastała A-W-A-R-I-A.
Dłonie chwytają przypadkowe, różne, poręcze, gałęzie, źdźbła trawy, co się nawinie. Odruchowo w obronie przed upadkiem. Spóźnione. Nie spostrzegły, że pociąg dawno już się zatrzymał.
Oto pole. Pustka. Kłosy zboża na wietrze się szamocące. W ciszy słychać brzęczenie much i wrzask myśli. Uszy jeszcze nie przywykły do ciszy. Stwarzają sztuczne bodźce dźwiękowe. Wszystko, co dotychczas milczące zaczyna krzyczeć, co niewidoczne pojawia się.
Umysł przychodzi z pomocą.
To tylko chwila przystosowania do nowego tempa. Należy przeczekać. Nie zwracać uwagi na iluzje.
Organizm potrzebuje czasu, by się przystosować. To normalne.
Organizm.
Nie ma tu nic poza organizmem!
Wszystko inne to złudzenie. Brzęczące organizmy. Szamocące się organizmy. Drżące powietrze, to też organizm. Wszystko jest systemem! Działa według systemu. Tak musi działać! To normalne. Oczy przywyknijcie! Uszy zaakceptujcie ciszę! Serce uspokój się proszę! Dostosujcie się do tempa.
To rzeczywistość. Czasem zdarza się awaria i trzeba ją dojrzeć. Zatrzymać się.
Nie ma tu duszy! To zwykłe, szczere pole z rojem rozbrzęczanego robactwa i unoszącego się nieznośnie w powietrzu pyłu!!!!!
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz