Nie pasuje. Nie pasuję tu okazało się, jakby nie było to oczywistym. Wszystko jest dziwne, nieprawdziwe, nierzeczywiste, nieprawdopodobne. Patrzę i nie wierzę, słucham i nie wierzę. Nie wierzę choć wydało mi się przez chwilę, że jestem częścią tego świata. Gdzie indziej moje miejsce. Jak można było dać zwieść się temu chwilowemu wrażeniu, że można się dopasować. Nie pasuję do słów, wiatru, emocji. Te moje pozostały gdzieś daleko, a może rozpłynęły się w obcych morzach.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz